1. Cytując sławnego poetę, możnaby ostatnią imprezę u Ani podsumować jako 'wielki ochlaj i wyżerka'. Służba nie nadążała wręcz z donoszeniem jadła i napitków, ze szczególnym uwzględnieniem pizzy w trzech rodzajach. Apetyt niektórych uczestników tego spędu był tak ogromny, że zjadali dużo więcej niż mogli i niż powinni. Wspomniany apetyt w jakiś magiczny sposób wzmagała rozgrywka w domino, w której ani razu nie przegrałem, mimo tego, że bardzo przegrać chciałem.
2. Dopiero jak sobie na spokojnie przeczytałem powyższy punkt, to zorientowałem się jak bardzo mało zrozumiały jest ten wpis dla zwykłego śmiertelnika 'z zewnątrz'. Świadczy to zdecydowanie o wielkiej hermetyczności bandy. I potwierdza, że podczas bandyckich spotkań wytwarza się klimat absurdu totalnego, który bez wątpienia musi być traumatycznym doświadczeniem dla partycypujących 'świeżaków'. I niechaj tak pozostanie na wieki wieków, amen.
3. Bandyckie spotkania dają również okazję do gruntownych przemyśleń, głębokich refleksji i zbawiennych wniosków. Z ostatniego spędu wyciągnąłem następującą naukę: jeśli na horyzoncie pojawia się zabawa, która obnaża wady uczestników, poniża ich i deprecjonuje, to wtedy najlepiej być prowadzącym. Na szczęście prowadzącym byłem ostatnio ja i dzięki temu mam haki na połowę kolegów i koleżanek z pracy. Nawet kompromitujące zdjęcia mam. Z taką wiedzą mogę się spokojnie zapisać do partii.
4. Na koniec dodam jeszcze, że natknąłem się na informację, która może zrewolucjonizować gry i zabawy bandy na długie lata. Nie będę się rozpisywał, pozwolę sobie tylko wstawić słownikową definicję tego uroczego sportu: 'Dwarf Tossing is a bar attraction in which dwarfs wearing special padded clothing or Velcro costumes are thrown onto mattresses or at Velcro-coated walls. Participants compete to throw the dwarf the farthest.'
5. Oświadczam, że za używaniem przeze mnie w tym tekście trudnych słów (deprecjonowanie, rewolucjonizować, itp.) nie stoi konsumpcja niebezpiecznych używek. Ja po prostu jestem elokwentny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Velcro-clothing? Oh, let's play the game! I'll be the dwarf! Please, please...
Jak to nie przegrałeś???? A pizzę dodatkową jadłeś, sama widziałam!
Po pierwsze: Twój wniosek odrzucam - jesteś jakieś 20 cm za wysoka.
Po drugie: pizzę jadłem z litości dla innych przegranych.
Jakby tak zmienić nazwę sportu na "Metodyk Tossing" to od biedy można by zawody z Olą w roli głównej zorganizować... Tylko skąd weźmiemy odpowiedni kostium???
A skąd Ty taki elokwentny? Słownik kupiłeś, czy jak?
No dobra, to następnym razem metodyk tossing.
A słownika nie kupiłem - mama mi po prostu kazała się ładnie wypowiadać.
Prześlij komentarz