poniedziałek, 3 listopada 2008

Show Must Go On

Podczas weekendu przetestowałem całe mnóstwo form lenistwa i wygodnictwa. Ba, nawet do pracy nie musiałem w sobotę iść! Ale żeby nie było, zrobiłem też coś konkretnego. Przesłuchałem otóż kilkakrotnie nową płytę ulubionego zespołu. ‘Black Ice’, bo tak się owa nazywa, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to pierwszy album zespołu od ośmiu lat, więc obawiałem się, że obiorą kurs na ‘O.K.’, czyli odgrzewanie kotletów i odcinanie kuponów. Tymczasem z albumu powiało świeżością oraz zachowaniem rock’n’rollowej tradycji. Utwory nie są może na równym poziomie, ale żadnego z nich nie nazwałbym nieudanym, a jest i kilka kawałków, które na pewno będą hitami. Poza wpadającym w ucho i promującym całą płytę ‘Rock’n’Roll Train, wyróżniłbym jeszcze ‘Big Jack’ z czadowym refrenem oraz bluesujący ‘Stormy May Day’. I jeszcze balladowy ‘Rock’n’Roll Dream’. No dobra, pozostałe dwanaście kawałków też jest git.

Wieści z kraju i ze świata. Miłościwie nam panujący znowu chce lecieć na szczyt i coś czuję, że znowu wyjdzie jakiś żenujący spektakl. A do tego jaśnie oświecony przyjął do swej doradczej rodziny nowego członka. Ta pani ma piękne i przaśne imię żeńskie, jej pierwsze nazwisko brzmi jak imię męskie, a drugie nazwisko brzmi jak nazwa budynku gospodarczego. A wracając do szlachetnej figury prezydenta, to należy podkreślić, że figura owa wyraziła opinię, że ‘Polska jest jedna i dla wszystkich ta sama’. Może się doszukuję podtekstów, ale dla mnie znaczy to mniej więcej tyle: ‘moja wizja Polski jest najsłuszniejsza i ma się wszystkim podobać. A jak nie, to spieprzaj dziadu!’. Wypity i nastoletni jegomość jegomość z Australii chciał się przed kolegami wykazać odwagą i dokonał włamania. Miał jednak pecha, bo włamał się na komisariat policji, gdzie z miejsca został zatrzymany.

Z kalendarza. Równiutkie pięćset piętnaście lat temu Krzysztof Kolumb po raz pierwszy ujrzał Dominikę i wcale nie chodzi tu o osobę płci żeńskiej. Z kolei w roku 1913 miało miejsce jedno z tragiczniejszych wydarzeń w dziejach ludzkości – Amerykanie wprowadzili u siebie podatek dochodowy, a inne nacje szybko wzięły z nich przykład. Jest taka ludowa rymowanka ‘dnia trzeciego października spadła Łajka ze Sputnika’. Prawdziwość tego powiedzonka podważają uczeni w piśmie, którzy twierdzą, że Łajka, wraz ze Sputnikiem 2, wyruszyła w kosmos dopiero trzeciego dnia listopada. Z ważnych osobistości, które dzisiaj przyszły na świat, należy wymienić Adolfa Dasslera, Valdasa Adamkusa oraz Johna Montagu, czwartego earla Sandwich. Odeszli dzisiaj Karel Matej Capek-Chod, Aleksandr Michajłowicz-Łjapunow oraz Thomas Montacute, czwarty earl Salisbury.

4 komentarze:

marcinuz pisze...

Zabawne, ale tytuł płyty słyszałem tylko w radiu i myślałem, że to "Black Eyes" :D... A Rock'n'Roll Dream też mi się podoba. Zresztą, żaden z nowych kawałków (które usłyszałem w kumatej audycji na Trójce) mi nie podpadł, więc poziom trzymają. Jutro będzie nam przygrywać do GoTa?

Maciek pisze...

Jeśli przedstawiciele szlachetnych domów Westeros wyrażą zgodę, to może nam AC piorun DC przygrywać.

Brittabella pisze...

Maciek, nie kupilam koszulki... Postawie Ci piwo w Polsce za zrobienie nadziei... O, rany, ale za Wami tésknié... Angliki sá... dziwne...

Maciek pisze...

No co Ty, nie ma sprawy. Nadziei sobie nie robiłem, bo znam swoje gabaryty. My też tęskniliśmy, pozdro pińcet!