Krótko o niedawnym znalezisku. Jakiś czas temu, penetrując niezbadane czeluście Internetu, natrafiłem na małe cudo. Rzecz niebanalna, optymistyczna, a na dodatek prosto z mojej branży. Strona zatytułowana skromnie ‘Engrish’ wielce ucieszyła me serce. Pełno na niej językowych ‘kwiatków’, popełnionych w miejscach publicznych, na transparentach i znakach drogowych. Znajdziecie tam ładne zdjęcia skaleczonych angielskich tekstów, nierzadko okraszone ciętymi ripostami autora strony. Dla nauczyciela języka lengłydż rzecz absolutnie obowiązkowa.
Jeśli chodzi o zawartość strony ‘Engrish’, to do moich osobistych ulubieńców należą zdjęcia z działu ‘Chinglish’, czyli wesoła twórczość naszych małych, żółtych przyjaciół od Olimpiady. Można się z nich (zdjęć, nie małych, żółtych przyjaciół) dowiedzieć, że ‘Kids Swear’. Wielka mi nowość! Nie od dziś wiadomo, że młodzież obecnie bardzo źle wychowana. A nie, przepraszam, ‘Kids Swear’ to przecież nazwa chińskiego domu towarowego z ubraniami dla dzieciaków. Zwracam tedy autorowi tego szyldu honor.
‘Engrish’ oferuje cały asortyment gramatyczny i leksykalny. Znajdziecie tam piękne, soczyste wręcz przykłady strony biernej (if you are stolen, call the police at once), a zaraz obok natkniecie się na egzemplifikacje trybu rozkazującego w pełnym rozkwicie (take the child and fall into water carefully). Ci, którym wciąż będzie mało wrażeń, mogą zwiedzać dalej, wynajdując kreatywne fantazje w stylu: keep your table clean after dying, stanowiące genialny przyczynek do dyskusji na temat życia pozagrobowego i reinkarnacji.
Dla mnie osobiście za najlepsze slogany uchodzą jednak te, które są krótkie i na temat. I takich również na ‘Engrish’ nie mogło zabraknąć. Od filozoficznego beware of people, które ukazuje złowieszczą prawdę o ludzkiej naturze, poprzez zachęcające be in trouble, które możemy odczytać jako namowę do szybkiego i intensywnego stylu życia, aż po mroczny passage of deformed man, brzmiący niczym tytuł jakiejś gotyckiej opowiastki. Podobnych przykładów i źródeł wieczystej inspiracji znajdziecie na ‘Engrish’ jeszcze milion i pięć, więc zachęcam do samodzielnego zbadania.
PS. Prawdziwy dramat Moich Uczniów! Po dzisiejszym etapie przegrywają już 4:6 z Szekspirem. Albo nie 'staje' im inspiracji, albo zaczęli się uczyć. Przed nami jeszcze dwie potyczki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Engrish rox! Pomógł mi przejść przez ostatnią sesję (bo poczucie humoru czasem wysiadało przy ilości materiału do przerobienia) :D
A jak wam się podoba to: "Twardy kapelusze muszą być znaszany"? Hehehe, ładniutkie czyż nie?
Ładnioza!
A co to miało znaczyć? W sensie, co autor miał na myśli?
Że "Hard hats must be worn" czyli że kaski :)
OK. Mnie i tak najbardziej urzekło słowo 'znaszany'.
A przy okazji, to pamiętam napis na maszynce do strzyżenia (chińska produkcja bodajże), który głosił: 'armatura głowy do ciała zaprojektowana do użycia z komfortem'. I weź wyczaj o co chodzi!?
Prześlij komentarz